Podstawą rozliczeń między wykonawcą robót drogowych a dostawcą materiału niezbędnego do budowy jest waga tegoż materiału. To gdzie odbywa się ważenie jest indywidualne dla każdej budowy, może mieć miejsce już na kopalni przy załadunku lub na miejscu przy rozładunku. Brak kontroli nad wagą surowca może prowadzić do ogromnych rozbieżności. Jak ich uniknąć i sprawdzić czy deklarowana przez dostawców waga nie jest celowo zawyżana?
Jak i czym waży się obecnie materiał sypki potrzebny do budowy drogi
Monitorowanie wagi piasku czy kruszywa dostarczanego codziennie na budowę w dalszym ciągu jest jednym z procesów, który nie został do końca zdigitalizowany. Ewidencja wagowa nadal prowadzona jest w Excelu i sprawdzana ręcznie, co jak można się domyślić jest kolejnym procesem generującym mnóstwo błędów. W zależności od długości budowanego odcinka dziennie przez plac może przewinąć się nawet kilkaset ciężarówek z materiałem, które należy monitorować i sprawdzać nie tylko pod kątem ilości, ale także wagi. Ważenia są wykonywane najczęściej po załadunku na kopalni lub przy odbiorze w portach (w zależności od tego skąd bierzemy towar) albo przed rozładunkiem na miejscu budowy. Wszystko zależy od tego jak wyposażona jest dana kopalnia i budowa. To co otrzymujemy z wagi to plik z dziennym zestawieniem, bardzo często słabej jakości. Co więcej, w wielu przypadkach jest to normalna sytuacja, że ważenie odbywa się tylko raz, czyli na budowie lub na kopalni i w takim przypadku nie możemy tych wag porównać, co w ogóle mija się z celem i założeniem tego działania.
Jak powstają rozbieżności i czemu należy zewnętrznie kontrolować wagę surowca
Cały opisywany proces ma dużo “dziur”, które można wykorzystać na manipulowanie wagą dostarczanych materiałów. Dzieje się tak ze względu na brak narzędzia, które by ważenia kontrolowało i porównywało ze sobą, co jest kluczowe. Wykonawcy dróg padają ofiarom zawyżania wag przez dostawców danego kruszcu lub transportujące go firmy. Na takie celowe rozbieżności jest kilka sposobów - może to być "źle" ustawiona waga na kopalni, która zawyża ważenie, mogą to być sztucznie generowane dokumenty z wagi, na której nic się w rzeczywistości nie zważyło, może się zdarzyć, że załadowane zostanie więcej materiału, który po drodze jest częściowo rozładowywany. Pomysłów jest wiele i tak samo wiele osób w tym procesie może na nich skorzystać. Traci jednak tylko generalny wykonawca tej inwestycji kiedy płaci za materiał, który nigdy na budowę nie dotarł. Dlatego właśnie niezbędny jest system kontroli i ewidencji nie tylko samych załadunków i rozładunków, ale też wag kursujących ciężarówek, właśnie po to aby wykryć ewentualne różnice i ubytki.
Nasze rozwiązanie i jego korzyści
Wybierając BuildiBox zyskujesz w pełni autonomiczne narzędzie do bieżącej kontroli transportu materiału w ramach kontraktu. Wprowadziliśmy możliwość integracji wag z kopalni oraz z budowy wraz z naszym systemem, dzięki czemu możemy dostarczyć dane w przejrzysty sposób w naszej aplikacji.
W oparciu o zgodę dostawcy materiału, weryfikujemy stan jego wagi i na tej podstawie integrujemy się z nią. W ten sposób bezpośrednio do naszego systemu, w momencie ważenia wpadają informacje o:
- dacie i godzinie ważenia pojazdu,
- numerze rejestracyjnym ważonego pojazdu,
- wadze materiału netto,
- numerze WZ dostawcy.
Taką samą integrację możemy przeprowadzić z wagą na polu budowy. W efekcie w aplikacji pojawią się dwa ważenia z dwóch różnych kanałów, które nasz system porówna i zaznaczy ewentualne różnice między nimi potwierdzając przy tym wykonanie kursu, lub nie.
Na początku na postawie danych z zamontowanego zestawu BuildiBox system sprawdzi czy odbył się załadunek lub rozładunek, następnie do zrealizowanego kursu wyszuka wagę z kopalni (po załadunku) oraz wagę z budowy (przed rozładunkiem) i porówna je ze sobą. Jeśli system wyłapie margines tych dwóch ważeń ponad dopuszczalny procent, potraktuje to jako podejrzane ważenie i zaznaczy w aplikacji cały kurs na czerwono.
Taki proces odbywa się niezależnie i w pełni autonomicznie co oznacza, że w żaden sposób nie zabiera czasu tobie ani twojemu zespołowi. Uwagę można przekierować na inne zadania, faktycznie wymagające ludzkiego pierwiastka.